grupa 14:30- plan kolejnych zajęć

PiotrZ · Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Kto co robi:

Asia Z. Prasówka ISLAM, Buddyzm, Dziennik
Leszek U. +
Rafał S. Buddyzm - Diamentowej drogi wywiad

Asia Bylińska - Islam książka + Buddyzm strona internetowa

Paweł Rozenek Islam wywiad Białystok ? 50%

Marek W. Prasówka Islam "GW" strona intern. Islam 80%

Mateusz N. Buddyzm - "GW"

Piotr Zagórski Islam - książka

Wiktoria G.+ Milena M - Realianie wywiad + Świadkowie Jehowy - Wywiad 50%

Ola W. Paweł K. Samir Ismail - Liga Muz. RP - wywiad 50%

Paweł K. Al Jazeera Islam książka + Świadkowie Jehowy ?

Patryk K. + Michał D. Islam wywiad, prasówka

Piotr Pacewicz książka, strona internetowa - Buddyzm

Paweł Maliszewski strona int. Nowe Ruchy, ?Bahaizm?

Łukasz G. prasówka - islam Rzeczpospolita

To tyle co napisaliśmy na kartce, jednak później M. mówił, że nie może być dwóch recenzji książki na te same zajęcia, więc jest problem.

Asi zostało jeszcze ok. 5 min na następnych zajęciach (tak przypuszczam). Ja miałem jeszcze prasówkę i stronę z judaizmu, więc ok. 25 minut mamy zajęte. Zostaje nam ok. 155 min na całą resztę, więc trzeba to ładnie poukładać.
Kto ma priorytet, bo nie prezentował jeszcze?

Pozdrawiam

Piotr Z.

Pac* · Wysłany: Czw 0:14, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ze wzgledow organizacyjnych oraz osobistych wszech i wobec obwieszczam;) iz na nastepnych zajeciach zaprezentuje strony internetowe zwiazane z islamem. Skupie sie na nastepujacych adresach: al-islam.org.pl planetaislam.com. Pozdrawiam oraz przepraszam za zmiany.
Piotr Pacewicz

Panzerigel · Wysłany: Czw 1:21, 29 Mar 2007 Temat postu:

Dopowiem jedną rzecz - dr. Mieczkowski stwierdził, że nie można więcej niż dwa razy zrobić recenzji, a na jednych zajęciach nie może się pojawić dwa razy ta sama książka Mruga

js · Wysłany: Czw 11:09, 29 Mar 2007 Temat postu:

ja jeszcze dopowiem że doktor M. mówił iż wszelkie materiały można mu donosić przez tydzień od zakończenia zajęć i nie trzeba ich koniecznie prezentować. jednak to wiąże sie z tym że na 100% nie otrzyma sie maksymalnej ilości punktów Kijem go!

Rzeźbiarz:) · Wysłany: Czw 18:27, 29 Mar 2007 Temat postu:

Ja zrobiłem już dosyć dawno na te zajęcia (14.30) prasówkę z Rzeczpospolitej (Islam oczywiście)- więc niech czasem nikt nie robi tego samego- aby nie było dwóch takich samych prac:)

Slayer · Gość

1. Odnośnie otatnich dwóch zajec, uwazam ze osoby, ktore nie chodzily wczesniej i nie przygotowyqwaly nic to widocznie im nie zalezalo na zaliczeniu , i teraz nagle sie obudzily, wiekszosc z nas przygotowuje sie sie na zajecia od dawna i logiczne jest ze to my mamy pierwszentwo w prezentacji materialow przygotowanych od wczesniej..

2. Wedlug listy na 2 ostatnie zajecia jest 18 roznych prezentacji, trzeba sie sprezyc, tak zeby kazdy obcykal w 10minut, a nietak jak nasze dwie szanowne kolezanki prawie 50min., ktore zreszta zrobily 3 wywiady a Mieczkowski mowil ze mozna tylko 2x ta sama rzcz robic.

3. Ktos byl patrzec na punktacje ? Dawal max ilosc czy ostro obcinal punkty,

4. js czy jak cie zwa, czyli mozna przyniesc zrobiona prezentacje na konsultacje i nie przedstawiac tego na zajeciach, tylko ze sie dostanie zalozmy mnie niz 80% punktow??

Pawel Maliszewski

js · Wysłany: Czw 21:09, 29 Mar 2007 Temat postu:

js czy jak tam mnie zwą mówi co następuje ... kiedyś była sytuacja że doktor powiedział że nawet jak nie zdążymy się wyrobić z naszym planem osobistych zamierzeń to można donieść w przeciągu tygodnia. a z konsultacjami to nie mam pojęcia ... kto to wie ... może i można ale proponuje się spytać ... będzie o wiele łatwiej i przystępniej ... Neutral

Wi · Wysłany: Czw 22:42, 29 Mar 2007 Temat postu:

Drogi Pawle,

Punkt 2. to pewnie sie do mnie odnosi i do mojej kolezanki, szkoda tylko, że nie jestes w stanie nam tego powiedzieć wprost, lecz tutaj na forum rozpisywać sie... No ale cóz, takie zycie i mnie to wcale juz chyba nie dziwi. Szkoda tylko że widzimy sie co tydzien i nie mozesz nam tego normalnie powiedziec. Tak samo jak na ostatnich zajeciach jeden z dochodzacych do naszej grupy kolegów rzucił hasło, że wszelkie zło z opóźnieniami jest naszą zasługą. Brawo! Toż to był akt odwagi by takie coś oznajmić i rzucić wymowne spojrzenie na moją kolezanke bo była blizej, ale niech dr Mieczkowski usłyszy że to wina ich, tych dziewczyn... Jest to conajmniej zabawne, bo nie mozemy normalnie porozmawiac, tylko jak dzieci wytykac palcami przed prowadzącym rzekome winowajczynie. Jest to widocznie Wasz sposób, metoda wspólnych kontaktów.

Dalej, jeśli chodzi o naszą prezentacje, to wybacz, że wykorzystałysmy nasz czas, skoro tyle nad tym siedziałysmy i było to nasze pierwsze wystapienie i kto wie, moze jedyne. Oczywiście mogłysmy zastosować taktyke, nie jakość lecz ilość i tak jak niektórzy z nas co tydzien prezentować coś i zajmować czas. Jednak nie, to my ponosimy całą wine, bo oni przeciez robią co tydzien wiec nie zajmują az tyle czasu, radze sobie zsumowac wszystko. Oczywiście nie pomyślą, że tym sposobem co tydzien komuś zabierają temat do wykorzystania, zamiast zrobić jedną rzecz a porządnie. Jednak myślałam sobie, ok... niech robią, w koncu mamy prawo do tego by się starać, ale po tym jak własnie oni i Ty oburzacie sie ze za długo prezentowałysmy, to ogarnia mnie żałosny śmiech, że niby co? Ktoś Wam coś wypominał? Nie. I skoro my szanowałysmy Waszą prace, wiec czemu nie potraficie tego samego? Czyżby rządza zwolnienia z egzaminu aż tak Wam przysłoniła wizje? Uważam to za totalny nietakt, ale kogo to tam obchodzi. Wazne by miec te 400 pkt. I rozumiem to, tylko nie wciskajcie kitów, że to niby nasza wina.

Rozumiem, że na nastepnych zajeciach bedzie wojna. Troche niezłe macie podejscie do tych co dopiero teraz bedą prezentowali swoje prace, ale moze niektorzy wybierają to co ich naprawde interesuje, a nie chwytają każdy temat tylko po to by dobić do tych 400 pktów? Tego rozumiem, ze nie jestes w stanie pojąc. Ciekawe jak to bedzie wyglądało. My postaramy sie cos jeszcze zaprezentowac szybko by pomóc naszym kolegom i kolezankom z grupy, jesli sie nie uda to jakos sobie poradzimy.

Aha, ja z kolezanką nie zrobiłam 3 prezentacji/wywiadów, ale widze ze tworzysz własne wnioski, szkoda ze nie jestes w stanie normalnie porozmawiac, tylko pisac takie bzdury na forum.

Przykre, że tak zachowują sie koledzy studenci, ale to chyba natura niektórych politologów się odzywa. Nie spodziewałam się tego po Tobie, ale cóz... Życie. Powodzenia.
Nie mam zamiaru wchodzić w jakieś przepychanki i nie ma sensu się spierać, tylko tak po prostu się nie postępuje, każdy ma jednak jak widać swoje zasady.

Aska · Wysłany: Pią 7:47, 30 Mar 2007 Temat postu:

Piękny wywód Wi! Pawle, jesteś niesprawiedliwy Jezyk

Pac* · Wysłany: Pią 13:06, 30 Mar 2007 Temat postu:

"Odnośnie otatnich dwóch zajec, uwazam ze osoby, ktore nie chodzily wczesniej i nie przygotowyqwaly nic to widocznie im nie zalezalo na zaliczeniu , i teraz nagle sie obudzily, wiekszosc z nas przygotowuje sie sie na zajecia od dawna i logiczne jest ze to my mamy pierwszentwo w prezentacji materialow przygotowanych od wczesniej"
A wziales moze kolego pod uwage ze sa osoby ktore maja delikatnie mowiac gdzies zwolnienie z tego egazaminu? Badz osoby ktore na zajecie po porstu chodzic nie moga? Twoja tak zwana "logika" jest dosc pokretna ale jestem spokojny bo dr Mieczkowski i tak mowil ze pierszenstwo maja osoby ktore nic jeszcze nie prezentowaly. Co do Waszych wystapien na kazdych zajeciach i wyimaginowanych pretensji do osob ktore staraly sie zrobic cos raz a dobrze to zgadzam sie w calej rozciaglosci z kolezanka Wi. Zreszta jesli faktycznie zalezy Ci na zwolnieniu z tego egz. a nie wyrobimy sie w czasie to wiemy iz jest wyjscie z tej sytuacji wiec bez paniki prosze...

Panzerigel · Wysłany: Pią 23:20, 30 Mar 2007 Temat postu:

To mój prywatny punkt widzenia, ale nie do końca zgadzam się ze słusznością tego, że ktoś nie może/nie chce zaliczać wcześniej, dlatego musi mieć pierwszeństwo na następnych zajęciach...
Jeżeli tak to ma wyglądać, to w takim razie równie dobrze można sobie było darować system zwolnień i punktów? Po cholerę, skoro zaliczenie muszą mieć wszyscy, nawet kosztem tych, którzy chcą być zwolnieni z egzaminu? Niekonsekwencja... ale nie po raz pierwszy państwo Mieczkowski zmieniają zasady gry w trakcie gry...

Gość · Wysłany: Sob 9:20, 31 Mar 2007 Temat postu:

odp. Wi - nie mam czasu siedziec na forum i pisac, wiec jak bede ciebie widzial to z checia powiem to samo co tu napisalem , jak widzisz podpisuje sie imieniem i nazwiskiem zeby nie bylo ze ktos boi sie powiedziec swoje zdanie i pozostaje niewiadomym pod nickiem. Wszelkie zlo nie jest wasza wina tego nie napisalem , tylko ze postapiliscie nie fair, bo przed zajeciami wstalem i spytalem sie ile osob ma prezentacje i izgodnilismy zeby kazdy ma 15 min. aby wszyscy mogli przedstawic swoje prezentacje,tylko wy sie nie dostowaliscie do tego.
Zgodnie z twoim tokiem myslenia to osoby, ktore nic nie przygotowaly do tej pory to maja prawo zajac caly czas zajec a reszta trudno olewka, fajnie ze przygotwaliscie dobra prezentacje itd,. ale trzeba dac innym tez mozliwosc przedstawienia niezaleznie ile ktos nad tym siedzial.
Rozbawilo mnie ze osoby ktore nie chodzily to wczesniej i teraz prezentuja cos to widocznie wczesnije ich nie interesowalo i dlatego tak pozno wpadly, hehe dobre.
Na nastepnych zajeciach mnie nie bedzie ale na ostatnich jak znajde chwile czasu to z checia powtorze tobie moje stanowisko i sobie wyjasnimy.
Zajecia niedlugo sie koncza wiec mozemy dac sobie na luz, rozwiazaniem moze byloby zeby prezentacje byly robione po 2 osoby, dr Mieczkowski nie dzieli punktow chyba na osoby, wiec skoro jest 18 prezentacji to mozna je podzielic i wyjdzie 8 i kazdy bedzie zadowolony.

Pozdrawiam PAweł Maliszewski

Sutek Wilczycy · Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Drogi Pawle..

W swoim ostatnim poscie napsiales:

"Zgodnie z twoim tokiem myslenia to osoby, ktore nic nie przygotowaly do tej pory to maja prawo zajac caly czas zajec a reszta trudno olewka, fajnie ze przygotwaliscie dobra prezentacje itd,. ale trzeba dac innym tez mozliwosc przedstawienia niezaleznie ile ktos nad tym siedzial"...

nic dodac nic ujac.. upieralbym sie jednak, by na studiach takich jak politologia liczyla sie jednak jakosc a nie ilosc.. dlatego nie moge sie zgodzic z Twoimi zarzutami odnosnie prezentacji Wi i Mileny, ktore zreszta odwalily kawal dobrej roboty i jednye czego oczekiway o zaprezenowanie efktow swej pracy.. Nie zgodze sie tez z Twoimi nieslusznymi twierdzeniami na temat osob, ktore nic nie prezentowaly.. owszem, zdarzaja sie.. ale prosze nie generealizuj, nie mierz ludzi swoimi tudziez Tobie bliskimi kategoriami.. przykladowo, zarowno ja, jak i wiele innych osob uczeszczajacych na zajecia na 14.30 - ktore to, tu tylko w formie dygresji, sa jakby nie bylo zajeciami specjalizacji Integracji europejskiej - chodzily na nie regularnie.. Nie prezentowalismy, poniewaz zarowno prezentacja moja, jak prezentacja Wi, Mileny i innych osob dotyczy NASZYCH ZAINTERESOWAN.. przepraszam ze tak pisze, ale moze to trudne do zrozumienia, ale podajc swoj wlasny przyklad, specjalnie czekalem na zajecia dot. Islamu i Buddyzmu zeby zaprezentowac to, co naprawde sprawi mi przyjemnosc..
I jedyna rzecz, o ktora chcialbym Cie prosic, t ograniczenia naprawde krzywdzacych opinii o ludzkiej rzetelnej pracy w pewnym sensie pasji, ktora w wiekszym lub mniejszym czasie chcieli badz beda chcieli przedstawic Wam na zajeciach..
Wydaje mi wysoce niestosowny stosunek, ktory masz w stosunku tych osob.. pamietaj, ze byc moze wszystkim z nas chodzi w pewnym sensie o punktu.. wszyscy z nas w takim a nie innym stopniu walczymy - kazdy na swoj sposob - o zwolnienie z egzaminu.. ale na litosc boska, nie odbieraj nam prawa prezentowanie tego, co nas naprawde interesuje.. co chcemy zrobic rzetelnie, w co wlozylismy nasz trud, wysilek, czas..
nie neguje faktu, ze rowniez i Ty poswieciles swoj czas na przygotowanie swoich prezentacji.. t, o co chcialbym Cie prosic w sposob szczegolny - nie neguj i nie krytykuj wysilku innych, tylko dlatego ze zrobili cos pozniej niz Ty sam...
i jeszcze koncowy apel.. nie tylko do Ciebie.. ale i do wszystkich.. ktorych zachowanie takie jak prezentacje Wi i Mileny wydalo sie wyosce "nie fair" - PROSZE, nie pozwolcie, by zadza zdobycia punktow za wszelka cene nie przyslonila Wam ludzkich odruchow i obiektywnego, ZYCIOWEGO spojrzenia na otaczajace nas realia i sytuacje.. Wydaje mi sie, ze w pierwszej kolejnosci powinno chodzic o wiedze i zainteresownie odbiorcow, dopiero pozniej o punkty, ktore tak czy siak przydziela dr M. i ktorych walutacja nie zalezy w zadnym stopniu od was.. Wiem, ze dla wielu to cytajacych takie twierdzenia wydadza sie abstrakcyjne.. ale czy msi to oznaczac ze nastawienie takie jest gorsze..?
na to pytanie odpowiedzcie sobie sami..

Z sutkowym pozdrowieniem

pograzony w zalobie z powodu nieslusznego remisu z Milanem,

Wasz Sutek Wilczycy

Pac*

Wydaje mi sie ze w calej tej dyskusji zapominamy o jednej rzeczy. Chcac nie chcac tworzymy grupe. Mozna sie przyczepic ze zajecia na 14 30 sa dla specjalizacji Integracja Europejska ale nie jest to istota problemu a ja sam swietnie rozumiem ze nie kazdy moze badz ma ochote chodzic na zajecia przeznaczone teoretycznie dla niego. Wchodza tutaj w gre bardziej lub mniej obiektywnye powody typu praca, drugi kierunek studiow, lenistwo etc. Jak wspomnialem jestemy grupa w ktorej znajduja sie rozne osoby. Jedni z nas wlacza o zwolnienie z egzamninu wszelakimi srodkami i po trupach. Inni maja ochote przedstawic swoja prace na ktora przeznaczyli sporo czasu i energii oraz ktora miesci sie w sferze ich zainteresowan. Na koncu sa osoby ktore chca po prostu uczciwe zdobyc te 150 punktow i jak najszybciej zapomniec o srodowych spotkaniach z dr M. Masochistow ktorzy planuja nie zdobyc wymaganej ilosci punktow i pragna sprawdzic jakie zdania zostaly dla nich przygotowane przez prowadzacego zajecia pozwole sobie na chwile z tej dyskusji wylaczyc;) Sprobujmy wiec zachowac sie na nastepnych zajeciach jak grupa i wypracowac z dr Mieczkowskim jasna zasade co robimy z fantem w postaci duzej ilosci osob i prezentacji; ja sam chcialbym sie na przyklad dowiedziec jak wyglada sprawa wspomnianego wczesniej zostawienia prezentacji ktora nie zmiescila sie w czasie zajec oraz jak bedzie ona punktowane. Czytajac wszystkie posty nie sposob przyznac iz kazdy z nas ma swoje argumenty ktore ciezko obalic ale fajnie bylo by rozegrac te ostatnie zajecia w taki sposob zeby wszyscy byli wzglednie zadowoleni. Pozdrawiam

Gość

Witam

Chciałbym zakomunikować, iż nareszcie zamierzam pojawić się na zajęciach(swojej grupy oczywiście). W związku z tym, że nie posiadam zbyt wielu pkt. oraz są to nasze ostatnie zajęcia chciałbym przygotować

PRZEGLĄD PRASY Z BUDDYZMU ITD. - RZECZPOSPOLITA

Serdecznie senkju

Piotr Januzik